czwartek, 3 kwietnia 2014

Firanki

Przyszła wiosna, za moment już Wielkanoc. To jest ta pora, gdy szalałaś po domu z generalnymi porządkami. Podstawa - czyste okna i piękne, białe firanki. Robiłaś przy tym dużo zamieszania. Ach, jak mnie to kiedyś denerwowało! Dziś się nie dziwię. Ja byłam wygodnickim leniem, który nawet własnego okna w pokoju nie miał czasu wyczyścić. A firanki to w życiu nie wyprał i nie powiesił. Wszystko na Twojej biednej, kochanej głowie.

Ciekawe, co sobie myślisz, gdy patrzysz na mnie teraz?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz