sobota, 11 kwietnia 2015

Dziura w sercu

Miałam dziś bardzo dziwny sen. Obudziłam się kompletnie zdezorientowana.

W tym śnie postanowiłam się zabić. Strzeliłam sobie w serce i brzuch. Czułam, że umieram. Żegnałam się już z Babcią. Jednak wciąż chodziłam, rozmawiałam. Wracały siły. I powoli docierało do mnie, że nie chcę umierać. Że powinnam żyć. Że mam dla kogo. 

No więc żyję.
Z dziurą w sercu.

(...)

W tym śnie byłaś też Ty. Przez chwilkę. 
Siedziałaś w dużym pokoju i śmiałaś się z czegoś radośnie.

Za rzadko mi się śnisz, Mamo. Zdecydowanie za rzadko...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz