czwartek, 12 listopada 2015

Listopadowo

Dziwny miesiąc.
Pełen skrajności.

Trzecie urodziny N.
Radosne, zabawne.
Ona taka fajna, taka duża już.
Szkoda, że...
No wiesz.

***

Zdałam egzamin z kursu.
Na sto procent.
Mam nadzieję, że jesteś dumna.
Choć trochę.

Lubiłam ten błysk dumy w Twoich oczach.

*** 

Po północy.
Ściskam Cię, Mamuś, imieninowo.
Na odległość.
Na tę cholerną odległość.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz